W regatach udział bierze ośmiu sterników, w tym czterech z czołowej "20" światowego rankingu. Najwyżej, na trzeciej pozycji, sklasyfikowany jest Pierre Antoine Morvan i właśnie z Francuzem przyszło się w półfinale zmierzyć Jabłońskiemu. 51-letni żeglarz z Mrągowa pokonał faworyzowanego i młodszego o 19 lat Morvana 3:1. W niedzielnym finale Jabłoński spotka się z Tarnackim, który zwyciężył 3:2 Reubena Corbetta z Nowej Zelandii. Jako zwycięzca kwalifikacji 35-letni sopocianin miał prawo wybrać sobie półfinałowego rywala. Mistrz Polski w Match Racingu wskazał na 16. na liście ISAF Corbetta i na początku wydawało się, że nie będzie to szczęśliwa decyzja. Tarnacki przegrywał bowiem 1:2, ale zwyciężył w dwóch ostatnich wyścigach i tym samym awansował do finału. Żeglarze ścigają się dookoła sopockiego molo. W niedzielę rywalizacja o pierwsze i trzecie miejsce powinna rozpocząć się o 10, a zakończyć o 14.