"Na ostatniej prostej przekroczyła dwukrotnie swój tor jazdy. Niestety, nie ma żadnej dyskusji, bezapelacyjna dyskwalifikacja" - powiedział Mazur pracujący w kadrze z głównym szkoleniowcem Krzysztofem Niedźwiedzkim. Bachleda-Curuś uzyskała czas 4.06,73, który rok temu na mistrzostwach świata, na tym samym obiekcie, zapewniłby jej brązowy medal (drużynę narodową prowadził wówczas Mazur). Teraz nie ma ani podium, ani - ostatecznie - punktowanej pozycji. "Występ oceniam bardzo dobrze - powiedziała dziennikarzom, a kiedy dowiedziała się o dyskwalifikacji, dodała tylko: - Nie wiem dlaczego zostałam zdyskwalifikowana". Halę opuściła ze łzami w oczach. "Uzyskany przez Kasię rezultat jest rewelacyjny, jednak rywalki wypadły znakomicie" - ocenił trener Niedźwiedzki. Natalia Czerwonka zajęła 16. miejsce - 4.13,26, a 18. była Luiza Złotkowska - 4.14,19. Zwyciężyła Holenderka Ireen Wuest, przed Czeszką Martiną Sablikovą i Rosjanką Olgą Graf. Z Soczi - Radosław Gielo