Najlepiej wyszedł Cieślarowi pierwszy skok, po którym wylądował na 90. metrze, a w kolejnych na 85 i 89,5 m. Tego dnia błyszczał przede wszystkim Haavard Klemetsen. Norweg uzyskał 100 i 101,5 m, a w ostatniej próbie drugi wynik - 98,5 m (jako jedyny skakał wówczas z obniżonego o dwie belki rozbiegu). W środę zawodnicy wystartują w sprincie składającym się z próby na średniej skoczni oraz biegu na 10 km. Złoty medalista olimpijski z Vancouver w tej konkurencji Francuz Jason Lamy Chappuis w niedzielę dwukrotnie był trzeci (w obu przypadkach uzyskał 98,5 m), a w drugiej serii ustąpił tylko Klemetsenowi (99,5).