Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla "The Rocket". O'Sullivan pewnie wygrał dwie pierwsze partie. Jednak kolejne trzy framy na swoją korzyść rozstrzygnął Ryan Day i to on objął prowadzenie (3-2). Frame numer 6., to popis jednego z głównych faworytów do mistrzowskiej korony. O'Sullivan podczas jednego podejścia do stołu osiągnął 140 punktów i tym samym pobił o punkt swoje najlepsze dotychczasowe osiągnięcie w tym turnieju (139 pkt w meczu z Davem Haroldem). Ten wynik nie zrobił większego wrażenia na Walijczyku, który wygrał siódmą partię. Ostatni frame w tej sesji wygrał O'Sullivan 105-28 i po pierwszej sesji "The Rocket" niespodziewanie remisuje 4-4. Zacięty i wyrównany przebieg ma rywalizacja pomiędzy Matthew Stevensem a Kenem Doherty'm. Pierwsza sesja tego pojedynku zakończyła się remisem 4-4. Drugą osłone od mocnego uderzenia rozpoczął Doherty, który wygrał trzy framy z rzędu. Na odpowiedź Stevensa nie trzeba było długo czekać. Kolejne trzy partie na korzyść Walijczyka i na tablicy wyników był remis 7-7. 15. frame wygrał Doherty, natomiast 16. Stevens. Druga sesja, podobnie jak pierwsza, zakończyła się remisem 4-4. Coraz bliżej ćwierćfinału jest Graeme Dott. W meczu drugiej rundy Szkot prowadzi z Nigelem Bondem 10-6. II runda snookerowych MŚ w The Crucible Theatre w Sheffield: Ryan Day (Walia) - Ronnie O'Sullivan (Anglia) 4-4 41-77 5-88 75-4 (58) 66-33 88-5 0-140 (140) 69-0 (68) 28-105 (65) mecz zostanie wznowiony w poniedziałek o godz. 11.00 David Gray (Anglia) - Peter Ebdon (Anglia) 2-6 12-107 (107) 39-68 69-30 16-67 (60) 25-82 65-59 8-72 (57) 0-63 Matthew Stevens (Walia) - Ken Doherty (Irlandia) 8-8 75-37 41-66 57-65 11-88 58-18 (56) 89-0 (88) 0-76 (76) 82-5 (82) 48-79 48-56 55-68 (63) 74-0 (57) 69-43 95-0 (62) 7-83 62-55 Nigel Bond (Anglia) - Graeme Dott (Szkocja) 6-10 33-69 (68) 11-91 (91) 64-21 94-11 (66) 53-62 9-114 (87) 27-77 56-15 54-51 7-65 (50) 68-0 42-69 111-0 (96) 51-63 (Bond 51) 7-68 4-88