Burmistrz gminy Jacek Lipiński przypomniał najważniejsze mecze z udziałem Włodzimierza i Euzebiusza Smolarków. Podkreślił, że szczególne miejsce w tym zestawieniu zajmują pojedynki z Portugalią, w których obaj zdobywali niezwykle ważne gole dla polskiej reprezentacji. "Włodzimierz Smolarek był autorem jedynego gola dla Polski w meczu z Portugalią na mistrzostwach świata w Meksyku w 1986 roku. Bramka ta dała nam awans do dalszej fazy turnieju. Dwadzieścia lat później Euzebiusz strzelił dwa gole w wygranym przez Polskę 2:1 meczu z Portugalią w eliminacjach mistrzostw Europy. Wygrana ta w dużym stopniu przyczyniła się do pierwszego w historii awansu Polaków na finały mistrzostw kontynentu" - powiedział Lipiński. Włodzimierz Smolarek dziękując władzom Aleksandrowa Łódzkiego za wyróżnienie powiedział, że jako słabszy piłkarz od syna musiał dłużej czekać na to wyróżnienie. "Żałuję, że ten medal dostałem tak późno, bo Ebi został uhonorowany w znacznie młodszym wieku. No, ale on jest lepszym piłkarzem" - powiedział Włodzimierz Smolarek. Ebi natomiast stwierdził, że nigdy nie będzie lepszym zawodnikiem od ojca. "Tata w bardzo trudnych czasach wywalczył z reprezentacją Polski trzecie miejsce na mistrzostwach świata. Ten sukces będzie bardzo trudno powtórzyć. Ja nawet się nie zbliżyłem do tego osiągnięcia" - powiedział Euzebiusz Smolarek. Dodał, że w Aleksandrowie Łódzkim zawsze czuł się jak w domu. "Wyjechałem z Polski gdy byłem mały, jednak zawsze chętnie przyjeżdżałem tutaj i do drugich dziadków w Warszawie. Dobrze się tu czułem. Za babci domem często grałem w piłkę. Teraz w miarę możliwości staram się pomagać młodym sportowcom z Aleksandrowa. Gdy tylko mogę przekazać im jakiś sprzęt sportowy, to chętnie to robię" - wyjaśnił Ebi. Poproszony o opinię na temat przyznania obywatelstwa Rogerowi Guerreiro i powołania go do reprezentacji Polski powiedział, że "jeżeli ten zawodnik może pomóc naszej kadrze narodowej, to powinien w niej grać. Nie chcę go oceniać jako piłkarza i człowieka, gdyż nigdy z nim nie grałem, a nawet nigdy z nim nie rozmawiałem. Nie wiem, jaki on jest. Jeżeli jednak Leo Beenhakker zdecydował się go powołać do reprezentacji, to z pewnością jest to dobra decyzja, bo to jest dobry trener" - powiedział Ebi Smolarek. Podkreślił, że w fazie grupowej finałów Euro 2008 ważne będą wszystkie mecze. "Na razie żadnego nie wygraliśmy, ale też żadnego nie przegraliśmy. Wszystkie trzy pojedynki będą dla nas niezwykle ważne. Mam jednak nadzieję, że tym razem uda nam się wygrać z Niemcami. Dwa lata temu na mistrzostwach świata przegraliśmy z nimi w ostatniej minucie, więc może teraz wygramy w ostatniej minucie" - dodał Ebi. W piątek razem z ojcem będą honorowymi gośćmi turnieju "Poczuj magię gwiazdy i legendy polskiej piłki nożnej", który odbędzie się w Uniejowie k. Łodzi. Z Uniejowa Ebi wyjedzie do Niemiec na zgrupowanie reprezentacji Polski przygotowującej się do finałów Euro 2008. Włodzimierz Smolarek urodził się 16 lipca 1957 roku w Aleksandrowie Łódzkim. Piłkarską karierę rozpoczynał w miejscowym Włókniarzu. Później grał w Widzewie Łódź, Legii Warszawa, niemieckim Eintrachcie Frankfurt i holenderskich klubach Feyenoord Rotterdam i FC Utrecht. W reprezentacji Polski wystąpił 60 razy i zdobył trzynaście goli. W 1982 roku wywalczył trzecie miejsce na mistrzostwach świata w Hiszpanii. Euzebiusz Smolarek urodził się 9 stycznia 1981 w Łodzi. W wieku pięciu lat wyjechał z Polski do Niemiec, gdzie jego ojciec grał w Eintrachcie Frankfurt. Jako piłkarz występował w holenderskim Feyenoordzie Rotterdam (posiada również holenderskie obywatelstwo) i niemieckiej Borusii Dortmund. Od sierpnia 2007 roku jest zawodnikiem hiszpańskiego Racingu Santander. W reprezentacji Polski rozegrał 28 spotkań, w których strzelił 13 goli. Trzykrotnie w latach 2005-2007 był wybrany Piłkarzem Roku w plebiscycie tygodnika "Piłka Nożna".