O kogo chodzi? Nazwiska kandydata Listkiewicz nie chciał ujawnić. - To normalna praktyka - stwierdził Listkiewicz. - Jeśli rozmowy nie przyniosą spodziewanego efektu, to często słynny kandydat nie chce ogłaszać, że zgłaszał swoją aplikację - dodał prezes PZPN, który w niedzielę przebywał na Słowacji, gdzie był wysłannikiem UEFA na mecz Pucharu Intertoto Nitra - Dnipropietrowsk. - Chciałem spotkać się z Duszanem Radolskym, ale akurat z nim nie miałem zamiaru rozmawiać o posadzie selekcjonera - powiedział sternik polskiej piłki. Listkiewicz potwierdził prasowe doniesienia, że jednym z kandydatów na ewentualnego następcę Pawła Janasa jest 51-letni Chorwat Marijan Vlak.