Członek zarządu PKOl Kajetan Broniewski życzył wszystkim, by trzynasta uroczystość, jaka odbyła się w Centrum Olimpijskim, przyniosła szczęście. Renacie Pliś (MKL Maraton Świnoujście) niedługo po zdobyciu złotego medalu mistrzostw Polski w Bielsku-Białej w biegu na 1500 m (17 czerwca) przytrafiła się kontuzja. "Przeciążenie zasygnalizowała bólem kość strzałkowa lewej nogi. Był nawet taki okres, że mój udział w igrzyskach stanął pod dużym znakiem zapytania. Takiego scenariusza nie spodziewałam się. Trzeba było wprowadzić korekty do planu, który w tak ważnym etapie nie mógł zostać zrealizowany w stu procentach. Do dziś ból nie ustąpił, choć jest nieco łagodniejszy. Ale tak łatwo się nie poddam, na pewno będę walczyć do upadłego" - powiedziała zawodniczka trenera Janusza Walkowiaka. Brązowy medalista mistrzostw Europy w biegu na 110 m przez płotki Artur Noga (KS Warszawianka) przyznał, że... wszystko jest w rękach lekarzy. "Nie oglądam się wstecz, nie chcę nawet myśleć o poprzednich dolegliwościach, ale ta jest świeża. Odezwał się mięsień dwugłowy prawej nogi. Na razie delikatnie, ale nie jest to miły sygnał. Musiałem zmodyfikować treningi" - podkreślił mistrz kraju, podopieczny Andrzeja Radiuka. Po raz pierwszy w olimpijskim konkursie rzutu oszczepem wystąpi trzech Polaków: Igor Janik, Bartosz Osewski i Paweł Rakoczy - wszyscy z jednego klubu, AZS AWFiS Gdańsk. "Ostatnio ćwiczyliśmy w ośrodku COS Cetniewo we Władysławowie. I to tam zaczął mnie boleć prawy łokieć. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że sytuacja nie pogorszy się w Londynie" - powiedział Osewski. Jak zaznaczył, uzyskanie wyniku, który dał mu olimpijską kwalifikację, jest dla niego miłą niespodzianką. Poprzedni sezon zakończył rezultatem 72,30, a 13 maja tego roku uzyskał w Łodzi odległość 83,89. "Oszczepem rzucam od czterech lat, ale dopiero od roku trenuję profesjonalnie. Wcześniej raczej się bawiłem. Nie odczuwam jakiegoś lęku przed startem w igrzyskach" - wspomniał zawodnik Leszka Walczaka. Również w konkursie dyskoboli wystąpi trzech Polaków: Przemysław Czajkowski (AZS AWF Biała Podlaska), Robert Urbanek (MKLA Łęczyca) i Piotr Małachowski (Śląsk Wrocław), który od dłuższego czasu zmaga się z różnymi dolegliwościami. "Zaczęło się od palca prawej dłoni, potem było lewe kolano, przepuklina i ostatnio prawy biceps. Musiałem przerwać na ponad tydzień treningi, ale od 10 dni rzucam już normalnie. Nie chcę nic przewidywać, co będzie w Londynie. Na pewno powalczę, a co z tego wyjdzie? Sam jestem ciekaw" - powiedział wicemistrz olimpijski z Pekinu. Brązowy medalista mistrzostw Europy z Barcelony (2010) w biegu na 800 m Adam Kszczot (RKS Łódź) podkreślił, że nie ma powodów, by narzekać na zdrowie. "Wszystko jest w porządku. Jestem przygotowany na każdą ewentualność walki na bieżni, ale przyznam, że chciałbym, żeby biegi odbywały się w jak najwolniejszym tempie" - zaznaczył. W piątek, oprócz grupy lekkoatletów i ich trenerów (19 osób), ślubowanie złożył Michał Łoniewski (AZS AWF Warszawa), jedyny Polak, który uzyskał olimpijską kwalifikację w taekwondo. <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/8-dzien-igrzysk-olimpijskich,3463">8. dzień igrzysk olimpijskich NA ŻYWO!</a><a href="http://aplikacjalondyn.interia.pl/">Pobierz aplikację i śledź igrzyska Londyn 2012 na swej komórce, bądź tablecie!</a>