Słoweńćy z pewnością są w zasięgu Polaków. Wygraliśmy z nimi przed rokiem w Niemczech. Od tamtej pory w słoweńskim zespole nie zaszły duże zmiany, ale jedna jest niezwykle istotna. Do Norwegii nie pojechał Serhij Rutenka, potężnie zbudowany i niezwykle wszechstronny zawodnik, król strzelców poprzednich mistrzostw Europy w Szwajcarii. Białorusin z urodzenia ma już słoweńskie obywatelstwo ale swą przyszłość chce związać z Hiszpanią. Gra tam w jednym z najlepszych klubów Europy Ciudad Real i stara się o hiszpańskie obywatelstwo, by grać w tamtejszej reprezentacji. Ale w kadrze trenera Miro Pozuna jest kilku innych zawodników, którzy należą do światowej czołówki. Jednym z nich jest bombardier aktualnego triumfatora Ligi Mistrzów niemieckiego THV Kiel. Niewiele brakowało, by kilka lat temu Kavtićnik trafił do kieleckiego Vive. Po dwumeczu europejskich pucharów z ówczesnym klubem Kavtićnika Gorenje Velenje działacze Vive składali mu ofertę i nawet mieli zapewnione pieniądze na transfer i utrzymania gracza w Kielcach. Vid odmówił, a rok późńiej przeprowadził się do Kilonii. W Niemczech gra też najstarszy kadrowicz Słoweńców Roman Pungartnik, przez wiele lat grał w Kiel, a od tego sezonu w innym klubie Bundesligi Gummersbach. Reprezentacja oparta jest na graczach czołowego europejskiego klubu Celje Pivovarna Laśko, a uzupełniana zawodnikach grających najlepszych klubach Hiszpanii, drugiej pod względem siły lidze świata. Silnym punktem zespołu są doświadczeni bramkarze: 35-letni Beno Lapajne (hiszpański Aragon) i 4 lata młodszy Gorazd Skof (Celje), w Hiszpani grają również Uros Zorman i Ales Pajović (obaj Ciudad Real). Największym sukcesem Słoweńców jest wicemistrzostwo Europy w 2004, kiedy turniej rozgrywany w ich kraju. Leszek Salva, Stavanger *** Na relację na żywo zapraszamy na łamy INTERIA.PL. Startujemy o 20.15!