- Na pewno jest to groźny i mocny przeciwnik. Pokazała to premiera ligowego sezonu, ale nie przesadzajmy, nie możemy pojechać i przestraszyć się jakieś Korony Kielce. Tym bardziej jeżeli chcemy walczyć o ligowe podium. Podejdziemy do nich z pełnym szacunkiem, ale też świadomi swojej wartości. - mówił Peszko. Po chwili oddechu dodając: - Jedziemy po trzy punkty, czyli tak jak zawsze. Zawsze chcemy wygrywać, ale czasami różnie z tym bywa. Zapytany o taktykę na niedzielne ligowe spotkanie odpowiedział. - Nie będziemy się raczej bronić. Postaramy się od razu ruszyć do ataku. Narzucić gospodarzom swój styl gry - zakończył popularny "Peszkin".