Zdaniem gazety, jeśli negocjacje w tej sprawie zostaną szczęśliwie doprowadzone do końca, wówczas budżet może przekroczyć planowane 20 milionów złotych na ten sezon. Energia, do tej pory wspierała wrocławskich zawodników tylko symbolicznie. Za 2008 rok na konto Śląska wpłynęło od koncernu około 250 tysięcy złotych. Wysokość nowej umowy jest owiana tajemnicą, ale nieoficjalnie wiemy, że tym razem chodzi o dużo większe pieniądze. Nic dziwnego. Stara umowa była podpisywana, gdy drużyna z Oporowskiej grała w drugiej lidze. "O kwotach i sponsorach nie chcę mówić. Chcemy zbudować na tyle mocny budżet, żeby nie tylko zatrzymać najlepszych zawodników, bo o nich już pytają bogatsze kluby, ale jeszcze się wzmocnić. Jak to wyjdzie - zobaczymy. Dotychczas zarząd zajmował się głównie wydawaniem, a nie pozyskiwaniem pieniędzy. Trzeba to jak najszybciej zmienić" - powiedział nowy prezes Śląska Piotr Waśniewski.