- Siedzieliśmy w szatni ze spuszczonymi głowami, choć było to jedno z naszych najlepszych wyjazdowych spotkań w tym sezonie - mówił Skorża. - Graliśmy naprawdę dobrze. To może napawać optymizmem i pomóc uwierzyć, że wreszcie zaczniemy strzelać gole i zwyciężać. Paweł Brożek skręcił staw kolanowy. Jutro przejdzie szczegółowe badania, po których poznamy dokładną diagnozę. Przerwa w grze z pewnością go jednak nie minie.