Polskiego bramkarza ucieszyło, że to właśnie na niego postawił w tym meczu trener Alex Ferguson. "Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem zagrać pełne 90 minut. Pierwszy mecz po przerwie jest zawsze trochę trudny, bo nigdy nie wiesz, w jakiej jesteś formie. Ja jednak jestem zadowolony z mojej i zamierzam wciąż ją poprawiać" - powiedział klubowej stacji telewizyjnej MUTV. Kuszczak przyznał również, że przygotowania do sezonu zamierza poświęcić na walkę o pozycję bramkarza numer jeden w klubie. "Mam nadzieję na więcej szans gry w przyszłości. Mówię o tym otwarcie, ponieważ przyszedłem do Manchesteru dwa lata temu i trenowałem bardzo ciężko. Zawsze jestem gotowy, aby pomóc drużynie i mam nadzieję, że mój czas nadejdzie wkrótce i będzie więcej okazji, aby udowodnić, co jestem wart" - dodał Polak.