Od samego początku zarząd Lecha twierdził, iż z drużyny może odejść najwyżej jeden czołowy zawodnik. Wydawało się, że poznański klub opuści Semir Stilić, który palił się do gry na Zachodzie. Niespodziewanie działacze "Kolejorza" sprzedali Rafała Murawskiego. Marek Pogorzelczyk, dyrektor sportowy Lecha zapewnia, że "Muraś" to jedyny - oprócz Ivana Turiny - zawodnik, który tego lata opuści Bułgarską. - Nikt więcej tego lata nie odejdzie. Może za wyjątkiem bramkarza Ivana Turiny, który jest na liście transferowej - stwierdził Pogorzelczyk. Pogorzelczyk przyznaje, że do klubu wpłynęły zapytania o możliwość kupna Stilicia, jednak po sprzedaży Murawskiego Lech nie prowadzi już żadnych rozmów dotyczących transferu Bośniaka. - Negocjacje zostały przerwane - ucina wszelkie spekulacje dyrektor sportowy Lecha. Niebawem Poznań opuści najprawdopodobniej Ivan Turina. Włodarze Lecha nie byli bowiem zadowoleni z postawy tego 29-letniego bramkarza w minionym sezonie.