Selanne przeszedł operację pękniętej szczęki i wiadomo, że nie będzie mógł trenować przez dwa do sześciu tygodni. Napastnik Ducks doznał pęknięcia kości żuchwy podczas środowego spotkania z Boston Bruins (4-3) uderzony krążkiem w brodę. 39-letni Fin może mówić o pechu, bowiem niedawno wrócił na lód po tym, jak opuścił 17 meczów w wyniku złamanej kości prawej dłoni (był to jego trzeci występ po kontuzji). Mimo to w obecnych rozgrywkach zdobył 23 punkty, w tym 16 goli, w 30 spotkaniach. Selanne od 17 sezonów gra w NHL. Ma za sobą 1162 mecze, w których odnotował 1235 punktów, zdobywając 595 bramek i przy 640 asystując. Grał dotychczas w barwach Winnipeg Jets, Ducks, San Jose Sharks, Colorado Avalanche i znów Anaheim, nieprzerwanie od 2005 roku. Trzy lata temu sięgnął z tym klubem po Puchar Stanleya. Natomiast Koivu przeszedł do "Kaczorów" w lecie, po 13 sezonach spędzonych w Montreal Canadiens. Dotychczas rozegrał w NHL 834 spotkań. Strzelił w nich 201 goli i miał 469 asyst, co daje dorobek 670 punktów. W czwartek, w meczu z Los Angeles Kings (0:4), został mocno poturbowany i doznał - jak głosi komunikat Ducks - solidnych obrażeń dolnych części ciała. Igrzyska w Vancouver rozpoczną się 12 lutego, a 17 lutego Finowie - srebrni medaliści z Turynu (2006) - zagrają pierwszy mecz z Białorusią.