Patryk Serwański: Znamy wyniki referendum w Krakowie. Mieszkańcy miasta nie chcą igrzysk. Prezydent Jacek Majchrowski chce wycofać kandydaturę Krakowa. Co na to Polski Komitet Olimpijski?Adam Krzesiński sekretarz generalny PKOl: Szanujemy wynik referendum i wolę mieszkańców Krakowa. Czekamy jeszcze na oficjalne potwierdzenie tej decyzji od prezydenta Majchrowskiego. Przekażemy wtedy taką smutną informację do MKOl i do naszych przyjaciół ze Słowacji. Wynik referendum jest wiążący. Niestety musimy się wycofać, ale to duża strata. Kraków, cały region, miał ogromną szansę na organizację igrzysk, m.in. z uwagi na sytuację geopolityczną. W 2018 roku igrzyska odbędą się w Korei, w 2020 - w Tokio. Trudno oczekiwać, żeby i w 2022 roku igrzyska gościły w Azji. Wydaje się, że Ałmaty i Pekin miałyby mniejsze szanse. Do tego dochodzi Lwów i Oslo, a w Norwegii też myślą o wycofaniu. Przyznam, że finansowe argumenty przeciwników igrzysk mnie nie przekonują. Kraków mógł rozwinąć bardzo infrastrukturę przy dużym wsparciu budżetu centralnego. Dziwne, że nie chcieli poprawić swoich warunków życiowych.Szkoda, że zaangażowano już takie środki i poproszono o wsparcie autorytety i dopiero teraz podjęto decyzję o referendum.- Kolejność była niewłaściwa. Powinniśmy rozpocząć od referendum. Prezydent Majchrowski podjął decyzję o takim, a nie innym terminie. Mogliśmy się z tym tylko pogodzić. Pytanie obywateli o to, co ma się dziać w ich mieście jest dobrym pomysłem, ale chronologia wydarzeń była zła. Popełniono wiele błędów - szczególnie w komunikacji. Za mało mówiono o pozytywach tego projektu. Inicjatywę w mediach przejęła grupa przeciwników tej kandydatury. Gdyby ludzie mogli rzeczowo przeanalizować projekt, wynik referendum byłby inny.Może tu była rola PKOl-u?- Nasza rola w takim projekcie jest ograniczona. Inicjatorem był Kraków. My spełniamy rolę łącznika pomiędzy miastem a MKOl-em. Nie było naszą rolą przekonywanie mieszkańców Krakowa. To miasto i mieszkańcy muszą bardzo tego chcieć i wtedy możemy im pomóc. Nie odwrotnie. Przede wszystkim miasto Kraków i mieszkańcy powinni przekonać najpierw krajowy komitet olimpijski, a potem MKOl o tym, że chcą organizować igrzyska. <a href="http://sport.interia.pl/aktualnosci-sportowe/news-prezydent-krakowa-w-sprawie-igrzysk-musimy-wycofac-kandydatu,nId,1432050" target="_blank">Prezydent Krakowa w sprawie igrzysk: Musimy wycofać kandydaturę</a> <a href="http://sport.interia.pl/zimowe/news-boniek-krakow-2022-czyli-balagan-od-poczatku,nId,1432105" target="_blank">Boniek: Kraków 2022, czyli bałagan od początku</a> <a href="http://sport.interia.pl/aktualnosci-sportowe/news-mariusz-czerkawski-o-rezygnacji-z-walki-o-igrzyska-w-krakowi,nId,1432116" target="_blank">Mariusz Czerkawski o rezygnacji z walki o igrzyska w Krakowie: To fatalna informacja</a> <a href="http://sport.interia.pl/aktualnosci-sportowe/news-krakow-2022-ile-kosztowala-nas-zabawa-w-igrzyska,nId,1432143" target="_blank">Kraków 2022 - Ile kosztowała nas zabawa w igrzyska?</a>