Po przygodzie z niezwykle charyzmatycznym, ale i kontrowersyjnym szkoleniowcem, Jose Mourinho, na ławce "The Blues" zasiadł spokojny Avram Grant. Jego praca na Stamford Bridge nie trwała jednak długo i już po kilku miesiącach, zastąpił go brazylijski selekcjoner reprezentacji Portugalii. Kenyon wierzy, że właśnie wielka osobowość Scolariego, sprawia, że Chelsea może być jeszcze lepszym klubem. - Ma bardzo dobry kontakt z otaczającymi go ludźmi. To doświadczony szkoleniowiec, który bardzo szybko dostosowuje się do zwyczajów panujących w danym klubie - ocenił dyrektor wykonawczy. - Jego podejście do piłki nożnej, ale i innych spraw nie związanych z futbolem sprawia, że zjednuje sobie ludzi, co znacznie ułatwia mu pracę. Ma to wpływ także na wizerunek Chelsea, który staje się coraz lepszy. Myślę, że Felipe wniósł do angielskiej piłki coś nowego - dodał. Scolari rozpoczął pracę w Chelsea w lipcu 2008 roku.