"Wracając do Southampton po mistrzostwach liczyłem na to, że będę miał tu silną pozycję. Okazało się inaczej. Klub ma duże problemy finansowe i chce pozbyć się kilku zawodników, którzy mają wysokie kontrakty. W tym gronie jestem niestety ja" - poinformował na swojej stronie internetowej napastnik reprezentacji Polski. Saganowski nie ukrywa, że bardzo podoba mu się gra na Wyspach i chciałby na dłużej zostać w zespole. Inne zdanie ma jednak nowy trener "Świętych". "Nowy szkoleniowiec daje mi do zrozumienia, że dobrze byłoby gdybym opuścił zespół. jest to dla mnie dziwna i stresująca sytuacja, bo wolałbym zostać. Podoba mi się ta liga i ten kraj" - zakończył Saganowski.