Spotkanie Gwiazd ekstraklasy koszykarzy w formule Polacy kontra obcokrajowcy odbędzie się 1 marca. Polski Związek Koszykówki czeka na zatwierdzenie projektu maskotki ME przez FIBA-Europe i finalizuje rozmowy z NBA, które mają zaowocować przyjazdem gwiazd najlepszej koszykarskiej ligi świata do Polski - powiedział PAP prezes PZKosz. Roman Ludwiczuk. Związek planuje także kampanię billboardową przed mistrzostwami, ale już wiadomo, że nie będzie ona zakrojona na tak wielką skalę jak pierwotnie planowano. Polska organizować będzie ME koszykarzy po raz pierwszy od 1963 roku, wówczas we Wrocławiu Polska zdobyła srebrny medal. W 2009 roku rywalami Polski w grupie D, która rywalizować będzie w pierwszym etapie także we Wrocławiu, będą Bułgarzy, Litwini i Turcy. - W dobie kryzysu nie stać nas na kampanię billboardową za 3-4 miliony złotych. Organizacja mistrzostw jest jednak niezagrożona. Mamy zapewnione hotele dla drużyn, oficjeli i dziennikarzom, nawet pokryte koszty zakwaterowania w wysokości 80 procent. W dobie kryzysu musimy przejrzeć jeszcze raz koszty, ciąć tam gdzie można, czyli na wynagrodzeniach dla komitetu organizacyjnego i promocji, ale to nie znaczy, że nic nie robimy, nie promujemy mistrzostw. Finalizujemy rozmowy z NBA. Realizujemy program promocji ME podczas meczów ligi koszykarzy i koszykarek - powiedział Roman Ludwiczuk. Prezes PZKosz. nie ukrywa, że brakuje jeszcze około 10 milionów złotych do zamknięcia budżetu. - Brakuje nam jeszcze około 30 procent do zamknięcia budżetu, który, tak jak zaplanowaliśmy, powinien się zamknąć w kwocie 35-36 milionów. Cały czas prowadzimy rozmowy, liczę też na zyski ze sprzedaży biletów. Planujemy sprzedać ponad 100 tysięcy biletów - planujemy, by cena jednodniowego biletu na dwa spotkania wyniosą ok. 80 złotych - dodał prezes PZKosz.