- Trudno w tej chwili powiedzieć, jak ciężki jest to uraz. Odwieźliśmy Maricę do szpitala na badania. To był przypadek, bardzo niefortunny - powiedział rzecznik reprezentacji Rumunii. Rumuńscy zawodnicy zderzyli się głowami w walce o piłkę, a Marica leżał na płycie stadionu około kwadransa zanim został odtransportowany do szpitala. - Marica przeszedł w szpitalu kilka testów i jeszcze nie można powiedzieć, jak wygląda sytuacja. Jutro będziemy wiedzieli więcej. Mamy nadzieję, że wszystko rozwinie się pomyślnie - dodał rzecznik po wizycie w szpitalu. Marica nie grał w pierwszym meczu Rumunów w mistrzostwach Europy, z Francją (0:0). Jest jednym z czterech napastników drużyny rumuńskiej, w eliminacjach zdobył pięć bramek. W piątek, w meczu grupy C, Rumunia gra z Włochami.