Capitals pokonali na wyjeździe Rangersów 5:3 i w serii do czterech zwycięstw wyrównali stan rywalizacji na 3-3. Podobnie stało się za sprawą zwycięstwa 4:0 Hurricanes nad Devils. Decydujące spotkania odbędą się we wtorek w Waszyngtonie i New Jersey. Capitals po raz drugi obronili meczbola w play off w walce z New York Rangers. Po czterech meczach przegrywali 1-3 i po dwóch kolejnych zwycięstwach wyrównali stan rywalizacji. Hokeiści z Waszyngtonu po dwóch tercjach prowadzili 5:1. Bohaterem był obrońca Tom Poti, który zdobył gola i przy trzech asystował. Bramkarz Rangersów Henrik Lundqvist miał kolejny nieudany występ. Na dwadzieścia oddanych strzałów pięć przepuścił do siatki. Po dwóch tercjach został zmieniony. - Lundqvist nie jest kimś nadzwyczajnym. Mocno trafiony również puszcza gola" - tak komentował wydarzenia na lodowisku napastnik Capitals Aleksander Owieczkin, który w 37. minucie zdobył piątą bramkę, gdy jego zespół grał w przewadze. Dodał, że "Capitals grają twardo, tworzą mocny team i wierzą, że doprowadzą rywalizację z Devils do zwycięskiego końca. Carolina Hurricanes do zwycięstwa nad New Jersey Devils 4:0 poprowadzili Ray Whitney i Eric Staal. Whitney w 11. minucie dał prowadzenie 1:0 i przy trzech następnych bramkach asystował. Dwa z nich zdobył Eric Staal. Bramkarz Hurricanes Cam Ward obronił 28 strzałów i miał pierwsze swoje czyste konto w tegorocznym play off. Oba zespoły po raz ostatni grały siódme spotkania w finałach Pucharu Stanleya i w obu przypadkach były one pomyślne. W 2003 roku Devils pokonali Anaheim 3:0, a Hurricanes przed trzema laty zwyciężyli Edmonton Oilers 3:1. Wyniki niedzielnych meczów pierwszej rundy - ćwierćfinałów konferencji - NHL o Puchar Stanleya: Carolina Hurricanes - New Jersey Devils 4:0 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw 3:3) New York Rangers - Washington Capitals 3:5 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw - 3:3)