Rosjanie odważnie rozpoczęli spotkanie i od pierwszych minut widać było, że po Euro, nadal są w wysokiej formie. Mimo, że podopieczni trenera Guusa Hiddinka, częściej utrzymywali się przy piłce i stwarzali sytuacje podbramkowe, to jednak goście jako pierwsi mogli objąć prowadzenie. W 17. minucie meczu, w polu karnym sfaulowany został Gareth Bale i sędzia wskazał na "wapno". Do "jedenastki" podszedł sam poszkodowany, ale świetną interwencją popisał się bramkarz reprezentacji Rosji Igor Akinfiejew. Stare powiedzenie mówi, że niewykorzystane sytuacje się mszczą i tak też było w tym meczu. Pięć minut po karnym dla Walijczyków, swoją "jedenastkę" mieli Rosjanie! Rzut karny na bramkę zamienił Pawluczenko i Rosja prowadziła 1:0. W pierwszej połowie więcej goli już nie padło i gospodarze na przerwę schodzili z jednobramkową przewagą. W 67. minucie spotkania Walijczycy niespodziewanie doprowadzili do remisu, a na listę strzelców wpisał się Ledley, który wykorzystał podanie od Balea. Kiedy wydawało się, że Walijczycy dowiozą remis do końca, w 81. minucie meczu, ładną akcję lewym skrzydłem przeprowadzili Rosjanie. Piłka dośrodkowana w pole karne na 5. metr trafiła do Żyrianowa, a ten głową uderzył na bramkę. Świetnym refleksem popisał się bramkarz Hennessey, jednak piłka po jego interwencji trafiła pod nogi Pogrebniaka, a ten strzałem po ziemi umieścił futbolówkę w siatce. Rosja - Walia 2:1 Strzelcy: Bramki: dla Rosji - Roman Pawliuczenko (22-karny), Paweł Pogrebniak (81); dla Walii - Joe Ledley (67). Sędziował Damir Skomina (Słowenia).