Piłkarz, który przeniósł się na Santiago Bernabeu w czerwcu tego roku za rekordową sumę 80 milionów funtów, wyznał, że gdy tylko ma czas, śledzi wydarzenia na Old Trafford. - To nic dziwnego, przecież spędziłem tam 6 lat swojego życia i między innymi dzięki Alexowi Fergusonowi stałem się tym, kim jestem teraz - potwierdził zawodnik. - Mimo, że oficjalnie jesteśmy rywalami, to ja I tak cieszę się, kiedy Man U wygrywa - dodał. Portugalczyk stwierdził też, że jest pod wrażeniem talentu jednego z piłkarzy "Czerwonych Diabłów", Naniego. - W zeszłym sezonie grał o wiele mniej i pewnie dlatego nie pokazał pełni swoich umiejętności. Teraz ma więcej możliwości, żeby pokazać kibicom, jak dobrym jest zawodnikiem. Zresztą ciągle gadamy przez telefon, oczywiście nie tylko o piłce. Mam nadzieję, że za kilka lat będzie w czołówce światowych piłkarzy - powiedział Ronaldo.