33-letni gwiazdor ucieszył się z przyjęcia jakie zgotowali mu fani nowego zespołu. "R9" zaprezentował się kibicom w klubowej koszulce, a oni taki gest skwitowali głośnymi okrzykami i pozdrowieniami. - Kocham to. Ta publiczność jest niesamowita. Jestem mile zaskoczony - przyznał po wszystkim Ronaldo. - Tutejsza publika jest inna niż w Europie, gdzie fani reagują tylko kiedy dobrze grasz albo podczas ważnego meczu - porównał Brazylijczyk. Mimo że Ronaldo pracuje z drużyną już od kilku tygodni, to w sobotę nie pojawił się jeszcze na boisku. - Muszę zrzucić jeszcze kilka kilogramów. Mam wielką ochotę wrócić na boisko i mam nadzieję, że to nastąpi już niedługo - stwierdził. Najlepszy strzelec w historii Mistrzostw Świata nie wyklucza także powrotu do kadry narodowej. - Jeśli będę się dobrze prezentował, to drzwi do reprezentacji są zawsze otwarte - skomentował. W najbliższą środę Corinthians zainauguruje rozgrywki ligi stanowej Sao Paulo. W pierwszym meczu zmierzy się z Barueri. Niewykluczone, że już wtedy na murawie pojawi się Ronaldo.