Ostatnie zdjęcia Ronaldinho z brazylijskiej plaży Barra de Tijuca przedstawiają obraz nędzy i rozpaczy. Piłkarz w czasie wakacyjnej przerwy okropnie się roztył i teraz paraduje z pokaźnych rozmiarów brzuszkiem, który raczej nie przysparza mu nowych fanów. Zakładając, że pod koniec sezonu Serie A, gdy walczył z Milanem o wicemistrzostwo trzymał odpowiednią wagę, można szacować, że przytył około 10 kilogramów! Złośliwi twierdzą, że Ronaldinho błyskawicznie przytył, ponieważ nie załapał się do kadry Brazylii na MŚ w RPA, a swoją frustrację rozładowywał obżerając się fast foodami, popijając piwo i rzecz jasna balując na niezliczonych imprezach w rodzinnym kraju. Żarty żartamu, ale mówiąc bardziej poważnie: spece z Milan Lab będą mieli teraz sporo roboty, aby na rozpoczęcie sezonu Serie A piłkarz prezentował formę upoważniającą go do gry w jednej z najlepszych lig świata. Jeśli im się nie uda, a "Ronnie" nadal będzie prowadził niehigieniczny tryb życia, to w skarbie kibica Serie A wkrótce przeczytamy: Ronaldinho, wzrost 182 cm, waga 100 kg...