Umowa z Polsatem została rozwiązana za porozumieniem stron z końcem stycznia tego roku. Kołtoń nie wyklucza współpracy ze stacją, ale już jako dziennikarz niezależny. Nie określił, na jakich zasadach miałaby się ona odbywać. 50-letni dziennikarz prowadzi kanał Prawda Futbolu od wiosny 2018 roku. Podkreśla, że to projekt jego życia. Aktualnie subskrybowany jest przez 93,7 tys. internautów. Liczba wyświetleń zbliża się do 20 milionów. Kołtoń z Polsatem związany był od połowy 2000 roku. W latach 2013-18 pełnił funkcje wicenaczelnego serwisu polsatsport.pl. Komentował mecze reprezentacji Polski. Jako stały ekspert pojawiał się w studiu Cafe Futbol. Odchodzi - podobnie jak Tomasz Smokowski - z powodu nowych zasad dotyczących działalności pracowników stacji na platformach internetowych. Nie poinformowano jeszcze o pożegnaniu Polsatu z Mateuszem Borkiem. Wedle nieoficjalnych informacji jest to jedynie kwestia czasu. Red. Kołtoń rozwiał wątpliwości co do kanału "Prawda siatki". Dotychczas pojawiały się informacje, że za symboliczną złotówkę prowadzący ten kanał Jerzy Mielewski i Marcin Lepa oddali Polsatowi. Tymczasem pomysłodawcą i właścicielem "Prawdy siatki" jest Kołtoń."W dalszej kolejności współtworzyłem kanały ‘Prawda Siatki’ (największy i najlepszy merytorycznie kanał o siatkówce na YT - 38.9 tysiąca subskrypcji) i ‘Prawda Moto’ (5.47 tysiąca subskrypcji), w których - wspólnie z Marcinem Talikiem - jestem większościowym udziałowcem" - napisał w oświadczeniu Kołtoń. Prowadzi negocjacje z Polsatem, co do zasad funkcjonowania wspomnianych kanałów, "aby moi przyjaciele Marcin Lepa, Jerzy Mielewski i Krystian Sobierajski mogli je rozwijać pod szyldem Polsatu Sport". <a href="https://sport.interia.pl/felietony/roman-kolton,nPack,30">W latach 2008-2013 red. Roman Kołtoń był stałym felietonistą Interii.</a> UKi, MB