Federer stoczył zacięty bój z Jo-Wilfriedem Tsongą. Pierwszego seta wygrał Francuz w tie-breaku, w drugim Szwajcar przegrał tylko jednego gema, i gdy w decydującym prowadził już 5:1 wydawało się, że nic mu nie odbierze awansu. Tymczasem Tsonga zdobył pięć kolejnych gemów i doprowadził do tie-breaka, którego wygrał do trzech. Powracającemu na korty po dziesięciotygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją Nadalowi nie starczyło sił by sprostać Juanowi Martinowi Del Potro. Argentyńczyk wygrał 7:6 (7-5), 6:1 i w półfinale spotka się z Amerykaninem Andy Roddickiem. Drugą parę tworzą Tsonga i Brytyjczyk Andy Murray. Po raz pierwszy od powstania oficjalnego rankingu w 1973 roku ośmiu czołowych tenisistów świata grało w ćwierćfinale jednego turnieju. Czytaj także: ATP MONTREAL - PORAŻKA DEBLA - KUBOT, MARACH