Roger Canas miał być wzmocnieniem dla pierwszej drużyny a tymczasem w T-Mobile Ekstraklasie nawet nie zadebiutował. Wystąpił w jednym meczu w ramach rozgrywek o Puchar Polski a także czterokrotnie wychodził na boisko w meczach Młodej Jagiellonii. Kolumbijczyk grał również w spotkaniach sparingowych, jednak w żadnym z nich nie pokazał niczego nadzwyczajnego.