- Mam nadzieję, że zostanę w Manchesterze na lata. Chciałbym zapisać piękne karty historii tego klubu. Chcę być jedną z legend "The Citizens"! Jestem tu szczęśliwy. Mam jasny cel: chcę zostać najlepszym piłkarzem na świecie. Wierzę, że tego dokonam właśnie tutaj, w Manchesterze - rozmarzył się na łamach angielskiej prasy czarnoskóry napastnik. Robinho do Manchesteru trafił pod sam koniec letniego okienka transferowego. Nowi włodarze klubu z dnia na dzień podjęli decyzję o tym, aby zapłacić za niego Realowi Madryt - bagatela - 42,5 milionów euro.