W minionej kolejce Manchester City przegrał z Portsmouth. W czasie spotkania, jak i po jego zakończeniu piłkarze "Citizens" mieli pretensje do Brazylijczyka o zbyt małe zaangażowanie w grę. Grupie tej przewodził Walijczyk Craig Bellamy. - Bellamy i Robinho wyzywali się, było gorąco. Bellamy zarzucił Robinho, że się nie stara. Elano dołączył się do niego - opisuje człowiek zbliżony do klubu na łamach "News of the World". - Na poniedziałek zarządzono spotkanie, które miało oczyścić atmosferę w drużynie, ale Robinho nie zgodził się na rozmowę z Bellamy'm - donosi źródło angielskiej gazety. - Piłkarze stanęli za Bellamy'm. Wygląda na to, że Robinho zostaje odsuwany od zespołu - dodaje. Wygląda na to, że Mark Hughes zdaje się nie przejmować niesnaskami w drużynie, ponieważ w wyjściowym składzie przeciw Liverpoolowi znalazło się miejsce zarówno dla Bellamy'ego, jak i Robinho.