"Duma Katalonii" pomimo zdobycia potrójnej korony, zamierza się wzmocnić w nadchodzącym okienku transferowym. Hiszpańskie media informują, że opiekun "Barcy", Josep Guardiola szuka nowego napastnika, ponieważ niepewna jest przyszłość na Camp Nou Samuela Eto'o. Tydzień temu Robinho zdradził trenerowi Santosu, klubu w którym stawiał pierwsze piłkarskie kroki, że jest nieszczęśliwy w Anglii i być może zmieni klub. 25-latek ostatnimi czasy zaczął adorować Barcelonę. - W tym momencie nie mogę nic powiedzieć, nie doszło jeszcze do żadnych konkretów. Mogę jedynie przyznać, że Barcelona to wspaniała drużyna i każdy piłkarz chciałby występować w jej barwach - oświadczył Brazylijczyk. Następnie reprezentant "Canarinhos" wypowiedział się na temat swego byłego klubu, Realu Madryt. - Odszedłem, ponieważ nie byłem tam szczęśliwy. Nie żałuję swojej decyzji. Jeśli chodzi o Kakę, to życzę mu wszystkiego dobrego w Madrycie. Mam nadzieję, że znów będzie najlepszym piłkarzem na świecie - zakończył Robinho. Robinho latem ubiegłego roku został zakupiony przez arabskich właścicieli Manchesteru City za 32,5 mln funtów.