ROBERT MATEJA OPOWIADA O FORMIE ADAMA MAŁYSZA: - Celem nadrzędnym dla Adama były cały czas igrzyska olimpijskie w Vancouver. Starty w Pucharze Świata miały na celu bardziej sprawdzenie się, doszlifowanie formy, ale też wywalczenie jak najwyższej pozycji startowej na olimpiadzie. żeby móc startować w tych samych warunkach, co najlepsi - tłumaczy Mateja. - Igrzyska rządzą się swoimi prawami, na nich nie zawsze faworyci wygrywają. Ale skoki idą w tym kierunku, żeby jak najmniej zależało od szczęścia, od podmuchu wiatru pod narty. Dlatego najlepsi będą regularnie wygrywali, bo jury pilnuje, żeby nie było dla jednych gorszych, a dla innych lepszych podmuchów. Gdy takie się pojawiają, to zawody są zatrzymywane - podkreśla Mateja. Rozmawiał: Michał Białoński <a href="http://vancouver.interia.pl/galerie/vancouver/srebrny-malysz-zloto-dla-ammana/zdjecie/duze,1206882">TAK MAŁYSZ SKAKAŁ PO MEDAL - GALERIA ZDJĘĆ</a> CZYTAJ RÓWNIEŻ: <a href="http://vancouver.interia.pl/wiadomosci/news/malysz-stawiam-wszystko-na-jedna-karte,1437369,6608">Adam: Pora na walkę o "złoto"!</a> <a href="http://vancouver.interia.pl/vancouver/news/adam-skacz-do-konca-swiata,1438810">Adam! Skacz do końca świata i o jeden dzień dłużej!</a> <a href="http://vancouver.interia.pl/vancouver/news/adam-malysz-wciaz-jest-wielki,1438811">Adam Małysz wciąż jest wielki! Wszystko, co chcielibyście wiedzieć na temat Orła z Wisły!</a>