Rafał Majka jest pewny, św. Mikołaj istnieje naprawdę. - Jak byłem grzeczny to Mikołaj przychodził, jak nie to dostawałem rózgę - przyznaje się kolarz. Kapitan piłkarskiej reprezentacji również nie ma wątpliwości. - Zawsze w niego wierzyłem, do teraz wierzę! - mówi Robert Lewandowski. Z kolei Maja Włoszczowska sama jest Mikołajem i uwielbia moment rozdawania prezentów. - Jak byłam mała, była to dla mnie podstawa dobrych świąt. Koniecznie zrób dobry uczynek. Bądź kimś więcej niż Święty Mikołaj. Spraw by potrzebujący mieli piękne święta. Wpłać i pomóż >> Nie dostanę prezentu - Mikołaj przychodzi, ale w tym roku byłem niegrzeczny - wyznaje mistrz świata i zawodnik PGE Skry Bełchatów, Karol Kłos. Przestał wierzyć w istnienie siwego pana z brodą dopiero, gdy rozpoznał w jego stroju tatę. - A może to był wujek? Nie pamiętam - zastanawia się siatkarz. W rodzinie Fularczyków rolę Mikołaja przejmowała... babcia! - Kiedy pytałyśmy z siostrą, gdzie jest, wszyscy mówili, że pilnuje reniferów. I my w to wierzyłyśmy... - opowiada Magdalena Fularczyk-Kozłowska. - Na szczęście miała charakterystyczne kolczyki i podczas jednych świąt to przyuważyłyśmy - przyznaje wioślarka. Wierzą, czy nie, sami są świętymi Mikołajami. Sportowcy dołączyli do drużyny SZLACHETNEJ PACZKI, by wspierać potrzebujących.. Koniecznie zrób dobry uczynek. Bądź kimś więcej niż Święty Mikołaj. Spraw by potrzebujący mieli piękne święta. Wpłać i pomóż >> Patronem Szlachetnej Paczki jest Interia.