- Operacja prawej nogi zakończyła się pomyślnie. Jednak nie był to skomplikowany zabieg. Noga została usztywniona, ale nie opatrunkiem gipsowym, a specjalną szyną. Rehabilitacja potrwa około miesiąca - powiedział menedżer Kubicy Marcin Czachorski. Miejsce gdzie sportowiec poddany był operacji trzymane było w ścisłej tajemnicy. Zabieg odbył się w Carlo Poma w Mantui, jednak władze szpitala zostały poproszone przez otoczenie Kubicy o nieprzekazywanie informacji o jego pobycie w tej placówce. Kubica doznał w środę złamania kości piszczelowej prawej nogi, tej samej, która uległa ciężkiemu urazowi w wypadku samochodowym w lutym ubiegłego roku. Polski kierowca Formuły 1 poślizgnął się na oblodzonej drodze w Pietrasanta w Toskanii, gdzie mieszka. Bezpośrednio po upadku udał się do szpitala w miejscowości Versilia; tam zrobiono prześwietlenie potwierdzające złamanie kości.