32-letni piłkarz podpisał z "Królewskimi" dwuletni kontrakt, a media spekulują, że Hiszpanie za transfer zapłacili Chelsea Londyn osiem milionów euro. Carvalho jest jednym z ulubionych zawodników trenera Jose Mourinho. Ich drogi po raz pierwszy zeszły się w FC Porto, gdzie współpracowali w latach 2001-2004, a potem w Chelsea (2004-2007). To piąty nabytek Realu przed nowym sezonem ligowym. Wcześniej do Madrytu przenieśli się Sergio Canales, Pedro Leon, Angel di Maria i Sami Khedira. W zeszłym miesiącu 32-letni Portugalczyk mówił jednej z hiszpańskich gazet, że gra na Santiago Bernabeu pod wodzą Mourinho byłaby spełnieniem marzeń. "Jeśli byłaby możliwość podpisania umowy z Realem, pojechałbym tam od razu, czy musiałbym płynąć czy biec. Gra dla Realu, który według mnie jest najlepszym klubem na świecie, byłaby spełnieniem marzeń, podobnie jak praca z najlepszym trenerem w historii" - powiedział Carvalho. "Z Mourinho doświadczyłem dwóch wspaniałych okresów z Porto i Chelsea. Mieć okazję ponownie wygrać Ligę Mistrzów z nim i Realem, to byłoby coś niesamowitego" - dodał.