- Portugalczycy zagrywali bardzo dobrze. Gospodarze grali ciekawie w ataku, czym sprawili nam wiele kłopotów. Zasłużyliśmy na krytykę, a Portugalczycy zasłużyli za słowa uznania - powiedział po meczu trener "canarinhos" Bernardo Rezende. - Zagraliśmy dużo lepiej niż w pierwszym spotkaniu. Na pewno wpływ na to miały zmiany, których dokonałem. Sądzę, że był to najlepszy mecz w wykonaniu moich podopiecznych w tegorocznych rozgrywkach Ligi Światowej - podkreślił szkoleniowiec Portugalii, Orlando Samuels. - W pierwszym meczu graliśmy nerwowo, ale w rewanżu było już zdecydowanie lepiej. Nidgy nie wygraliśmy dwóch setów z Brazylią, a tu proszę wygraliśmy mecz - nie krył zadowolenia kapitan Portugalii, Joao José.