Jako pierwsi bramkę zdobyli gospodarze. Już w siódmej minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego do piłki doszedł Bellaid i z zimną krwią wbił ją do siatki. "Los Merengues" starali się jak najszybciej odrobić straty, jednak strzały Diarry i Van der Vaarta pewnie wybronił Nikołow. W drugiej odsłonie do huraganowych ataków przystąpili Królewscy. Najpierw kapitalną okazje zaprzepaścił Ramos. Kilkadziesiąt sekund później noga zadrżała Raulowi, który z pięciu metrów nie potrafił zaskoczyć bramkarza Eintrachtu. W 71. minucie "Królewscy" dopięli swego i zdobyli upragnionego gola. Saviola dynamicznie wbiegł w pole karne i w dziecinny sposób minął niemieckiego obrońcę. Następnie wyłożył piłkę nadbiegającemu Robinho, któremu pozostało tylko dopełnić formalności i ulokować piłkę w siatce. Kolejny dobry występ w barwach Realu zaliczył Rafael Van der Vaart. Holender dobrze rozgrywał piłkę, a także nie bał się uderzać z dystansu. Dynamiką i dobrym dryblingiem po raz kolejny imponował Robinho. "To był mecz, jakiego się wszyscy spodziewaliśmy. Był interesujący z powodu tak szczególnej okazji. Kibice byli świetni. Widziałem kilka interesujących rzeczy. Jestem zadowolony. Skupiamy się na weekendzie. Nie było kontuzji i jestem usatysfakcjonowany" - podsumował spotkanie na konferencji prasowej Bernd Schuster. Eintracht Frankfurt - Real Madryt 1:1 1-0 Bellaid 7 min. 1-1 Robinho 71 min. Eintracht Frankfurt: Nikołow - Ochis, Russ, Bellaid, Spycher - Steinhöfer (61. Galindo) - Chris (45. Fink), Inamoto (61. Mahdavikia), Toski (79. Heller) - Liberopoulos (45. Fenin), Amanatidis (61. Meier) Real Madryt: Casillas - Ramos (65. Salgado), Heinze (45. Metzelder), Pepe (79. Javi García), Torres - Diarra (45. De la Red), Guti (45. Baptista), Van der Vaart (65. Higuain), Robben - Raúl (65. Saviola), Van Nistelrooy (45.Robinho) Sędzia: Lutz Wagner Żółta kartka: Salgado (Real) Widzów: 45 000