"To tylko wpis do statystyk. Zamieniłbym wszystkie te punkty na wygraną. Oczywiście cieszę się i dziękuję kibicom za wsparcie" - powiedział Janikowski zapewniając, że jest gotów grać jeszcze przez 10-11 lat. Rekordowy mecz Janikowski okupił kontuzją. Przy swojej ostatniej próbie (nie mógł już odmienić losów meczu) doznał urazu mięśnia czworogłowego. Jak sam przyznał - przed próbą z odległości 58 jardów (jego najlepszy wynik to 57) nie zdążył się rozgrzać i ma za to żal do trenera, który wcześniej spakował wszystkie piłki. Uraz nie jest jednak bardzo poważny. Poprzedni klubowy rekord należał do legendarnego George'a Blandy - 863 pkt. Blanda, który jako kopacz i quarterback grał aż przez 26 sezonów. Z zawodowym futbolem pożegnał się w 1976 roku właśnie w barwach "Korsarzy" - klubu w którym występował od 1967 roku. Jako rozgrywający miał na koncie 236 podań zakończonych przyłożeniem. Punkty zdobył po 9 przyłożeniach (akcje biegowe), trafieniu 335 z 641 strzałów z pola oraz 943 z 959 podwyższeń. W karierze uzyskał łącznie 2002 punkty, a kończył ją w wieku 48 lat. Do dziś Blanda pozostaje rekordzistą NFL w liczbie podanych touchdownów w jednym meczu (siedem), liczbie rozegranych sezonów (26, w każdym zdobywał punkty), największej liczbie skutecznych i wykonywanych podwyższeń.