Do tego należy doliczyć jeszcze dodatkowe 2,6 miliona premii dla trójki najlepszych zawodników w cyklu US Open Series, którego zwieńczeniem będzie właśnie nowojorska impreza, co może powiększyć tę sumę do 24,2 mln. Na zwycięzców rywalizacji w singlu - zarówno kobiet, jak i mężczyzn - czekać będzie w Nowym Jorku 1,6 miliona dolarów oraz nowy tegoroczny model samochodu Lexus IS Convertible. Równouprawnienie w sposobie wynagradzania w US Open będzie stosowane już po raz 37., bowiem właśnie amerykańska federacja tenisowa jako pierwsza wprowadziła ten system w 1973 roku. Dodatkowo triumfatorzy turnieju mogą dostać po milionie, jeśli zgromadzą najwięcej punktów w klasyfikacji US Open Series. Z tych bonusów skorzystali dotychczas tylko Szwajcar Roger Federer w 2007 roku, który w sumie otrzymał wówczas 2,4 mln, a dwa lata wcześniej także Belgijka Kim Clijsters - 2,2 mln. Cykl amerykańskich turniejów rusza 20 lipca, a składać się będzie z pięciu imprez rangi WTA i ATP Tour. Przed rokiem najlepsi byli w nim Hiszpan Rafael Nadal i Rosjanka Dinara Safina.