Pomysłodawcą zorganizowania spotkania dla tak licznej publiczności był właściciel AG Kopenhaga, duński milioner Jesper Nielsen, który w zaledwie siedem lat zbudował miliardowe imperium handlu biżuterią. Przed kilku laty zaplanował, że wszystko, czym się zajmuje będzie największe. Jego celem jest wygranie w przyszłym sezonie Ligi Mistrzów oraz - jak podkreślił - sprawą honoru było zorganizowanie meczu piłki ręcznej z najliczniejszą widownią. Dotychczasowy rekord należał do Niemców. Mecz na stadionie Arena auf Schalke pomiędzy ekipami Lemgo i THW Kiel w 2004 roku oglądało 30 925 widzów. Organizatorzy meczu na stadionie Parken sprzedali 36 651 biletów. "Taki mecz i jego rozmiary są wielką reklamą duńskiej piłki ręcznej, klubu, mojej firmy jak również Stadionu Narodowego" - powiedział Nielsen na łamach dziennika "Ekstrabladet". Właściciele Parken przyznali, że przygotowanie boiska i trybun do meczu piłki ręcznej nie było łatwe i że od 2002 roku, kiedy ułożyli kort tenisowy dla pokazowego meczu Venus Williams, nigdy tego już nie robili. Z drugiej strony podkreślili, że jeżeli na stadionie można rozegrać żużlowe Grand Prix na wymagającym wiele pracy sztucznym torze układanym i demontowanym w dniach pomiędzy meczami piłkarskimi, to znaczy, że można wszystko.