<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division,cid,658,sort,I">Primera Division - wyniki, strzelcy bramek, składy, tabela</a> Real rozpoczął z wielkim rozmachem. Sami Khedira już w pierwszych dziesięciu minutach miał przynajmniej dwie znakomite okazje do zdobycia gola. Zamiast niego, zapisał na swoim koncie asystę, bo w 11. minucie prostopadłym podaniem otworzył drogę do bramki Karimowi Benzemie, a ten wykorzystał sytuację 1 na 1 z bramkarzem. "Królewscy" z łatwością dochodzili do kolejnych sytuacji strzeleckich. Z kolei gospodarze pierwszy strzał oddali w 21. minucie. Iker Casillas z trudem sparował piłkę na rzut rożny po strzale Sergio Aguero, a po chwili pokazał jeszcze większą klasę broniąc uderzenie jednego z rywali z 5 metrów. Najwyraźniej ta sytuacja dodała piłkarzom Atletico wiary w siebie, bo zaczęli atakować i groźnie strzelać. Znakomicie bronił Casillas, z kolei bramkarz gospodarzy w 33. minucie popełnił błąd, który kosztował jego zespół utratę drugiego gola. Marcelo ograł obrońcę na lewym skrzydle, dograł do Mesuta Oezila, ten nie zwlekał ze strzałem, ale piłka leciała wprost w bramkarza. Wydawało się, że David De Gea odbije ją, lecz piłka po jego ręce wpadła do siatki. Po chwili Aguero padł w polu karnym Realu, ale arbiter uznał, że była to próba wymuszenia "jedenastki" i ukarał Argentyńczyka żółtą kartką. Tuż po przerwie obrońcom Realu urwał się Diego Forlan. Najlepszy piłkarz mundialu w RPA strzelił mocno, ale w boczną siatkę. Jeszcze lepszej okazji nie wykorzystał Aguero, który w 53. minucie przegrał pojedynek z Casillasem. "Królewscy" do końca nie mogli być pewni zwycięstwa, bo Argentyńczyk strzelił kontaktową bramkę w 86. minucie, lecz zespół Jose Mourinho nie pozwolił odebrać sobie zasłużonej wygranej. Po raz ostatni Atletico pokonało słynnego rywala zza miedzy 30 października 1999 roku (3-1 na wyjeździe). Po 29 kolejkach obecnego sezonu wicelider Real wciąż traci pięć punktów do Barcelony. Sobotnie spotkanie Katalończyków u siebie z Getafe miało bardzo podobny przebieg jak derby Madrytu. Tutaj również faworyci prowadzili 2-0 (Dani Alves, Bojan), ale w końcówce zagapili się i Getafe zdobyło gola kontaktowego, po ładnym strzale z woleja Manu. Przez chwilę było blisko sensacji, zwłaszcza że goście stworzyli jeszcze dwie dogodne okazje. Ostatecznie jednak podopieczni Pepa Guardioli nie dali sobie odebrać wygranej. "Odnieśliśmy ważne zwycięstwo nad świetnie zorganizowaną drużyną. Nie skupiam się na swoim trafieniu, liczy się gra całej drużyny" - przyznał skromnie Alves, którego gol z pierwszej połowy był niezwykle efektowny. Brazylijczyk huknął potężnie z ok. 25 metrów. Atletico Madryt - Real Madryt 1-2 (0-2) Bramki: 0-1 Karim Benzema (11.), 0-2 Mesut Oezil (33.), 1-2 Sergio Aguero (86.). <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-atletico-madryt-real-madryt-2011-03-19,mid,401706">Zobacz raport meczowy derbów Madrytu</a>