Schuster uważa, że hurtowe zakupy nie są Realowi do niczego potrzebne. - Drużyna jest dobra, ale jeśli jest ktoś, kto może nam pomóc, to spróbujemy go pozyskać - wyjaśnił. Dodał jednak, że klub musi patrzeć na ekonomiczny aspekt transferów. - Niektórzy gracze, którzy nauczyli się kontrolować piłkę, teraz żądają milionowych gaż. A przecież nie są warci takich pieniędzy - przyznał szkoleniowiec. Wszystkie transfery Realu mają być dopięte do 21 lipca, kiedy drużyna rozpocznie swoje przedsezonowe zgrupowanie w Austrii. Jednak póki co "Królewscy" wstrzymują się z transferami do końca mistrzostw Europy. - Poczekamy i zobaczymy co się tam stanie. Jest wiele spekulacji, ale to normalne na takim turnieju - dodał Bernd Schuster.