Anglik zajął 3. miejsce w Rajdzie Wielkiej Brytanii - 14. i ostatniej eliminacji Rajdowych Mistrzostw Świata, w końcowej klasyfikacji wyprzedzając o zaledwie dwa punkty Colina McRae (Ford Focus WRC), a o trzy Tommi Makinena (Mitsubishi Lancer WRC). - Szkoda, że nie mogliśmy wygrać rajdu, ale po pierwszym dniu wszystko o czym myślałem to było mistrzostwo - powiedział na mecie nowy czempion. Imprezę rozgrywaną na szutrowych drogach w okolicach walijskiego Swansea wygrał Marcus Gronholm (Peugeot 206 WRC), wyprzedzając o 2.27,1 s swojego partnera z zespołu Harri Rovanperę. Punkty zdobyte przez tych kierowców umożliwiły ekipie Peugeota utrzymać prowadzenie w klasyfikacji MŚ producentów i zdobyć w tej kategorii tytuł mistrzowski - drugi z rzędu i czwarty w historii tego zespołu. Trzecie miejsce ze stratą 3.15,4 zajął Richard Burns jadący wraz z pilotem Robertem Reidem. Anglik przystępował do tego rajdu ze stratą dwóch punktów do Colina McRae i trzech do Makinena. To właśnie wymieniona jako ostatnia dwójka dominował przez większość tego sezonu. Wystarczy wspomnieć, że po 8. eliminacji Burns miał do prowadzącego w klasyfikacji Makinena 25 punktów straty, a po 9. 19 "oczek". Prawdziwym przełomem okazał się wygrany przez Burnsa Rajd Nowej Zelandii, który pozwolił mu na włączenie się do walki o tytuł. Jak się później okazało jedyna impreza w tym sezonie, w której Anglik zwyciężył. W Rajdzie Wielkiej Brytanii Burnsowi sprzyjało szczęście. Już na pierwszym etapie z imprezą pożegnali się najgroźniejsi rywale do tytułu McRae (dachował na 4 OS-ie) i Makinen (uderzył w skałę na 2. próbie), a mający szansę na tytuł tylko w przypadku zwycięstwa Carlos Sainz stracił mnóstwo czasu ("złapana guma" i awaria hamulców), spadając na dalekie miejsce. Kierowca Subaru wiedział, że do triumfu w RMŚ wystarczy mu zająć czwarte miejsce i pojechał niezwykle inteligentnie, nie ryzykując zbyt wiele, a jednocześnie i tak kończąc zawody na podium. Anglik przeżył wprawdzie chwilę grozy, gdy przy starcie do sobotniego II etapu jego Subaru nie mogło odpalić. Na szczęście dla niego skończyło się tylko na strachu i wymienieniu świecy. - W poprzednich dwóch sezonach byliśmy tak bliscy szczęścia. W tym sezonie mieliśmy straszną pierwszą połówkę sezonu, ale druga była po prostu fantastyczna. Nad mną i innymi kierowcami ciążyła przed tym rajdem olbrzymia presja. To jest sport dużego ryzyka, więc cieszę się że wszystko jest już za nami - stwierdził Burns, który po tytułach wicemistrzowskich w 1999 i 2000 roku nareszcie zasiadł na tronie. Wyniki Rajdu Wielkiej Brytanii (16 OS-ów) 1. Marcus Gronholm (Peugeot 206 WRC) 3:23.44,8 2. Harri Rovanpera (Peugeot 206 WRC) str.2.27,1 3. Richard Burns (Subaru Impreza WRC) 3.15,4 4. Alister McRae (Hyundai Accent WRC) 6.48,8 5. Armin Schwarz (Skoda Octavia WRC) 7.31,3 6. Kennet Eriksson (Hyundai Accent WRC) 8.11,0 7. Didier Auriol (Peugeot 206 WRC) 8.21,1 8. Bruno Thiry (Skoda Octavia WRC) 10.55,6 9. Gregoire de Mevius (Peugeot 206 WRC) 14.17,7 10. Toshihiro Arai (Subaru Impreza WRC) 15.06,4 11. David Higgins (Subaru Impreza gr. N) 21.11,0 Czołówka klasyfikacji MŚ kierowców 1. Richard Burns (W. Brytania) 44 pts 2. Colin McRae (W. Brytania) 42 3. Tommi Makinen (Finlandia) 41 4. Marcus Gronholm (Finlandia) 36 5. Harri Rovanpera (Finlandia) 36 6. Carlos Sainz (Hiszpania) 33 7. Didier Auriol (Francja) 23 8. Gilles Panizzi (Francja) 22 Klasyfikacja MŚ producentów 1. Peugeot 106 pkt 2. Ford 86 3. Mitsubishi 69 4. Subaru 66 5. Skoda 17 . Hyundai 17