W ostatniej eliminacji Coma wyprzedził Czachora i Niemca Tima Trenkera. Czwarty był Marek Dąbrowski (piąty w klasyfikacji generalnej MŚ), a Przygoński spadł z drugiej na szóstą pozycję. Niewiele brakowało aby w ogóle nie ukończył rywalizacji i pożegnał się z wicemistrzostwem świata. "Problemy ze sprzętem pojawiły się 70 kilometrów przed metą. Z pomocą przyszedł Marek Dąbrowski, związaliśmy nasze motocykle liną zrobioną ze sznurków i w ten sposób kolega holował mnie do końca zmagań. Było to bardzo trudne, cały czas zakopywało się koło w miałkim piasku. Tylko dzięki pomocy Marka ukończyłem ten etap i jemu zawdzięczam drugą pozycję w MŚ" - poinformował Przygoński. Klasyfikacja końcowa Rajdu Faraonów (motocykliści): 1. Marc Coma (Hiszpania) 21:18.50 2. Jacek Czachor (Polska) strata 1:54.52 3. Tim Trenker (Niemcy) 2:37.29 4. Marek Dąbrowski (Polska) 3:56.18 5. Stefano Turchi (Włochy) 4:02.23 6. Jakub Przygoński (Polska) 4:47.05