Polka awansowała w czwartek do ćwierćfinału gry pojedynczej pokonując rozstawioną z numerem ósmym Rosjankę Jelenę Wiesninę 7:6 (7-5), 6:4. Kolejną przeciwniczką młodszej z sióstr Radwańskich będzie Włoszka Maria-Elena Camerin. W zeszłym roku w Warszawie Rosjanka pokonała Polkę po obronieniu kilku meczboli. Urszula nie ukrywała, że przed czwartkowym meczem była żądna rewanżu. - Pamiętałam o tamtym spotkaniu. Chciałam się odegrać - przyznała z uśmiechem, cytowana przez oficjalną internetową stronę turnieju. A po wszystkim dodała jeszcze: - Zagrałam lepiej niż w pierwszej rundzie. Powoli zaczynam przyzwyczajać się do tej nawierzchni. Bardzo pomagają mi też kibice. Dziękuję im za wspaniały doping. II runda gry pojedynczej: Urszula Radwańska (Polska) - Jelena Wiesnina (Rosja, 8.) 7:6 (7-5), 6:4 Monica Niculescu (Rumunia, 3.) - Lina Stanciute (Litwa) 6:3, 6:4 Anne Keothavong (Wielka Brytania, 6.) - Jewgienia Rodina (Rosja) 6:4, 6:2 Jarosława Szwedowa (Kazachstan) - Chan Yuang-Jan (Tajwan, 5.) 6:2, 6:2 Maria-Elena Camerin (Włochy) - Tamarine Tanasugarn (Tajlandia, 2.) - Tanasugarn nie mogła zagrać z powodu kontuzji ćwierćfinały debla: Olga Brózda, Sandra Zaniewska (Polska) - Lucie Hradecka, Michaela Pastikova (Czechy) 6:3, 7:6 (7-5) Weronika Kapszaj, Anna Łapuszczenkowa (Ukraina, Rosja) - Ipek Senoglu, Vladimira Uhlirova (Turcja, Czechy, 2.) 6:4, 3:6, 10:1