Legia, mimo kiepskiego rezultatu uzyskanego przy Łazienkowskiej, była faworytem rewanżowego spotkania. Jednak niespodziewanie to gospodarze pierwsi strzelili bramkę. Błąd w ustawieniu defensywy warszawskiego zespołu wykorzystał Renan Bressan w 20. minucie. Na szczęście Legia szybko odrobiła straty. W 26. minucie Maciej Rybus był faulowany w polu karnym, a arbiter bez wahania wskazał na "wapno". Rzut karny wykorzystał Maciej Iwański. Drugą bramkę dla podopiecznych Jana Urbana strzelił w 51. minucie Sebastian Szałachowski, który kilka minut wcześniej pojawił się na boisku. Na 3:1 podwyższył w 62. minucie Iwański. Swojego drugiego gola w tym meczu były gracz Zagłębia Lubin zdobył pięknym strzałem z rzutu wolnego. Szałachowski nie chciał być gorszy od Iwańskiego i także postarał się o drugą bramkę. W 66. minucie trafił do siatki po dokładnym zagraniu Jakuba Rzeźniczaka. Do końca spotkania na boisku nie działo się już wiele ciekawego, a obie drużyny były pogodzone z wynikiem. Legia zagra w drugiej rundzie kwalifikacyjnej Pucharu UEFA, a rywala pozna już w piątek podczas losowania w Nyonie. FK Homel - Legia Warszawa 1:4 (1:1) Bramki: dla Homla - Renan Bressan (20); dla Legii - Maciej Iwański (26-karny, 62), Sebastian Szałachowski (51, 66) Żółte kartki: Anton Macwiejenka, Richard Bohomo (obaj FK Homel). Sędzia: Daniel Stalhammar (Szwecja). Widzów: ok. 2500. FK Homel: Igor Łogwinow - Igor Kuzmienok (66-Siergiej Prokopow), Richard Bohomo, Paweł Rybak, Anton Macwiejenka - Siarhej Matwiejczuk, Andrej Misiuk, Andrej Baranok, Renan Bressan (62-Armen Tigranjan), Aghwan Mkrtczjan - Maicon Calijuri (46-Jewgienij Barsukow) Legia: Jan Mucha - Jakub Rzeźniczak, Wojciech Szala, Dickson Choto, Tomasz Kiełbowicz - Miroslav Radovic, Roger Guerreiro, Maciej Iwański, Piotr Giza (70-Ariel Borysiuk), Maciej Rybus (79-Mikel Arruabarrena) - Piotr Rocki (46-Sebastian Szałachowski).