W sierpniu pochodzący z Akity Japończyk będzie obchodził 30. urodziny. Mierzy 183 cm i waży obecnie 110 kg. W MMA stoczył 12 walk, z których przegrał zaledwie jedną. "Pudzian" nie obawia się jednak o wiele bardziej doświadczonego od siebie zawodnika, który walczy od kwietnia 2007 roku. - Na pewno będę chciał to szybko skończyć, ale nikogo nie lekceważę. Przygotowuje się na pełny dystans, dwóch pięciominutowych rund - podkreśla Mariusz Pudzianowski. - A co będzie jak przegram? To będę cienkim Bolkiem - dodaje były najsilniejszy człowiek świata. Mariusz zadebiutował w formule MMA 11 grudnia podczas ostatniej gali KSW. Premierowa walka siłacza trwała zaledwie 44 sekundy. Popularny "Pudzian" błyskawicznie rozprawił się z Marcinem Najmanem. - Wtedy przygotowywałem się tylko dwa miesiące. Teraz praktycznie z dwoma przerwami z powodu choroby trenuje już pół roku, także pokażę w ringu o wiele więcej - deklaruje Pudzianowski. Poznaliśmy również nazwisko rywala drugiej gwiazdy katowickiej gali, Mameda Khalidova. Na pochodzącego z Czeczenii reprezentanta Polski czekać będzie w ringu inny Japończyk, Ryuta Sakurai. W MMA stoczył 40 walk. Wygrał 20, 15 przegrał i pięć zremisował. Oprócz "Pudziana" i Khalidova podczas majowej gali zobaczymy m.in. starcia: Krzysztofa Kułaka z Vitorem Nobregą (o pas międzynarodowego mistrza federacji KSW w wadze średniej), Davida Olivii z Kostią Gluhovem (finał rozegranego na ostatniej gali turnieju wagi ciężkiej), a także turniej do 95 kg z udziałem m.in. Jana Błachowicza i Wojciecha Orłowskiego. <a href="http://dariuszjaron.blog.interia.pl/?id=1867493" target="_blank">"PUDZIAN" POKONA JAPOŃCZYKA? KLIKNIJ I PODYSKUTUJ Z DARKIEM JARONIEM</a> Zobacz jak walczy Yusuke Kawaguchi