Wszystkie bramki padły w drugiej części spotkania. Na dwa trafienia Gustavo Vareli celnie odpowiadali Dariusz Dudek i Stanko Svitlica. Niestety decydujący cios zadał w 89. minucie Ebbe Sand. W pierwszej podopieczni Dragomira Okuki przeważali, ale solidnie grająca niemiecka defensywa nie pozwola dojść do klarownych sytuacji piłkarzom mistrzów Polski. Znakomicie kryci byli piłkarze decydujący o grze Legii, Cezary Kucharski i Aleksander Vukovic. Nie mógł sobie pograć również Stanko Svitlica, którego dobrze pilnował Tomasz Hajto. Początek drugiej połowy zaczął się dla Legii fatalnie. W ciągu zaledwie czterech minut mistrzowie Polski stracili dwie bramki. Po podaniach Oude Kamphuisa i Ebbe Sanda Stanewa dwukrotnie pokonał Urugwajczyk Gustavo Varela. Załamanych legionistów poderwał do boju poderwał Dariusz Dudek. Najpierw silnym strzałem zza linii pola karnego zdobył kontaktową bramkę, a następnie po faulu Van Hoogdalema na nim w polu karnym jedenastkę pewnie wykorzystał Stanko Svitlica. Decydujące trafienie zadał na trzy minuty przed końcem spotkania Ebbe Sand. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Vareli, napastnik reprezentacji Danii efektownym strzałem głową zdobył zwycięską dla Schalke bramkę. <A href="http://pilka.interia.pl/puchar/mecz?mecz=4792">Zobacz opis meczu</a> oraz Inne wtorkowe spotkania Pucharu UEFA: Viktoria Żiżkow - Real Betis 0:1 (0:1) Bramka - Denilson (44). Widzów 2 tys. Djurgarden - Girondins Bordeaux 0:1 (0:0) Bramka - Pascal Feindouno (63). Widzów 13 558.