Po południu nad jeziorem Maltańskim warunki pogodowe uległy znacznemu pogorszeniu. Do niecodziennego wydarzenia doszło podczas startu jednego z eliminacyjnych biegów kanadyjkarzy na 500 metrów. Aż czterech zawodników, w tym Paweł Baraszkiewicz, wyścig zakończyło wywrotką. Sędziowie przerwali zawody licząc, że silny wiatr ustąpi. Tak się jednak nie stało i 14 wyścigów na 500 m, w tym pechowy z udziałem Baraszkiewicza, zostały przełożone sobotę rano. Pierwszy start zaplanowano już na godz. 7.30. Swoje wyścigi zdążyło rozegrać dwóch polskich zawodników. Kajakarz Piotr Siemionowski zajął czwarte miejsce i w sobotę wystąpi w półfinale. Także czwarty był kanadyjkarz Mariusz Kruk, który również zakwalifikował się do półfinału. Na sobotnie przedpołudnie oprócz eliminacji na 500 m zaplanowano wyścigi półfinałowe na 200 i 1000 metrów. Po południu rozegrane zostaną finały na 1000 m oraz finał K4 kobiet na 500 m.