"Pasy" świetnie rozpoczęły starcie z faworytami. Już w 3. minucie gola strzelił Rafał Martynowski dobijając krążek do siatki po strzale Davida Kostucha. Na początku drugiej tercji "Pasy" dwukrotnie musiały grać w podwójnym osłabieniu i Julien Desrosiers mocnym strzałem wyrównał. W 51. minucie zespół trenera Rudolfa Rohaczka miał przez 40 sekund grać pięciu na trzech, ale już po pięciu sekundach Michał Piotrowski został odesłany na ławkę kar i z przewagi liczebnej krakowian nic nie wyszło. Po chwili wicemistrzów Polski uratował słupek. Francuski zespół atakował, ale świetnie bronił Rafał Radziszewski, który został uznany najlepszym zawodnikiem meczu. W końcówce trzeciej tercji "Pasy" grały w przewadze, założyły zamek, ale krążek po strzałach Leszka Laszkiewicza nie wpadł do siatki. Cracovia wykorzystała grę z przewagą jednego zawodnika już na początku dogrywki, a strzelcem zwycięskiego gola był David Kostuch! W sobotę wicemistrzowie Polski zmierzą się z Coventry Blaze, a na zakończenie turnieju - w niedzielę - ich rywalem będzie Metalurgs Lipawa. Tylko najlepsza drużyna awansuje do turnieju finałowego, który zostanie rozegrany w dniach 14-16 stycznia 2011 roku w Mińsku na Białorusi. Przed miesiącem Comarch Cracovia wygrała w Tilburgu turniej drugiej rundy PK, odnosząc komplet zwycięstw nad drużynami z Holandii, Estonii i Hiszpanii. W Pucharze Kontynentalnym nie biorą udziału zespoły z najlepszych europejskich lig. Dragons de Rouen - Comarch Cracovia 1-2 po dogrywce (0-1, 1-0, 0-0, 0-1) Bramki: 0-1 Martynowski - Kostuch - Dvorzak (2.20), 1-1 Desrosiers (22.16; pięciu na trzech), 1-2 Kostuch (60.59; czterech na trzech). Comarch Cracovia: Rafał Radziszewski - Jarosław Kłys, Patryk Wajda; Daniel Laszkiewicz, Grzegorz Pasiut, Leszek Laszkiewicz - Patryk Noworyta, Filip Simka; Mikołaj Łopuski, Damian Słaboń, Michał Piotrowski - Mariusz Dulęba, Patrik Prokop; David Kostuch, Petr Dvorzak, Rafał Martynowski - Konrad Guzik, Tomasz Landowski; Krzysztof Kozak, Łukasz Rutkowski, Sebastian Witowski. Kary - Cracovia: 14; Dragons: 10 min. Coventry Blaze (Wielka Brytania) - Metalurgs Lipawa (Łotwa) 6-1 (3-0, 3-0, 0-1)