Podopieczni trenera Oliviera Jensena polecieli na Islandię w bardzo osłabionym składzie, bez kilku zawodników z podstawowej siódemki. Ciężar gry miał wziąć na swoje barki absolutny debiutant, 18-letni wychowanek Wisły Kamil Mokrzki. Goście fatalnie zaczęli. W 10. minucie przegrywali 1:5, a w 20. - 5:11. Po przerwie nie było lepiej, a Islandczycy utrzymywali 11-bramkową przewagę. Dopiero w końcówce płocczanie odrobinę odrobili nieco straty, ale dla ostatecznego wyniku nie miało to najmniejszego znaczenia. Haukar Asvoellum - Wisła Płock 29:21 (17:6) Haukar: Aron Edvardsson, Bikir Gudmundson - Tjorvi Porgeirsson 2, Petur Palson, Freyr Brynjarsson 3, Elias Halldorsson 5, Gudmundur Olafsson 2, Sigurbergur Sveinsson 8, Birkir Gudmundsson, Heimir Heimisson, Heimir Heimisson, Stefan Sigurmannsson 1, Einar Jonsson, Bjorgvin Holmgeirrsson 7, G. Victorsson 1. Wisła: Morten Seier, Marcin Wichary - Zbigniew Kwiatkowski, Jakim Baktrom 4, Arkadiusz Miszka 3, Alexey Peskov 1, Adam Wiśniewski 4, Tomasz Paluch 4, Bartosz Wuszter, Sebastain Rumniak 3, Kamil Syprzak 1, Kamil Mokrzki 1.